Wymówki dłużników – poznaj te najczęstsze!

Wymówki dłużników – poznaj te najczęstsze!

wymówki dłużników

Ludzka wyobraźnia jest nieograniczona. Podobnie jak wymówki dłużników. Przedstawiamy najczęstsze argumenty klientów unikających spłaty należności.

Według danych prezentowanych przez Krajowy Rejestr Długów problem związany z nieterminową spłatą należności dotyczy ponad 2,5 miliona osób w Polsce. W sumie mają oni do spłacenia ponad 42 mld złotych! Biorąc pod uwagę skalę zjawiska, nic dziwnego, że dla wielu z tych osób rozwiązaniem problemu staje się świadome odraczanie płatności poprzez różnego rodzaju wymówki. I choć kreatywność dłużników w tym względzie czasem zaskakuje, okazuje się, że windykatorzy rzadko słyszą coś nowego.

Wymówki dłużników? Trzymaj nerwy na wodzy!

Z doświadczenia wiemy, że istnieje wiele powtarzających się wymówek dłużników. Niestety nie zawsze okazują się one wiarygodne. Realizowanie skutecznej procedury windykacyjnej powinno zakładać, że wierzyciel potrafi zdiagnozować, czy dane wyjaśnienie nie stanowi jedynie zasłony dla celowej strategii odwlekania spłaty długu. Jak się okazuje, umiejętne prowadzenie negocjacji z dłużnikiem oraz nastawienie na rozwiązanie problemu pozwala skutecznie zapobiec manipulacjom dłużnika.

Rozpoznanie intencji dłużnika oraz trzymanie nerwów na wodzy to dwa najważniejsze czynniki, które będą pomocne w odzyskaniu należnych pieniędzy. Jeśli nie będziesz przygotowany na to, że wykorzystywane przez dłużnika argumenty mogą wyprowadzić Cię z równowagi, nie odzyskasz długu. Jeśli podejrzewasz, że negocjowanie z dłużnikiem może sprawić Ci problem rozważ nawiązanie współpracy z firmą windykacyjną lub skorzystaj z narzędzi windykacji on-line.   

Czytaj więcej: Firma windykacyjna: jak wybrać najlepszą.

Wymówki dłużników: jaki mają cel?

Pamiętaj, że istnieje przynajmniej kilka powodów, dla których kontrahent ucieka się do różnych wymówek. Możemy do nich zaliczyć m.in.:

  •  chęć odwrócenia uwagi od problemu w celu przedstawienia siebie w jak najlepszym świetle,

  • przerzucenie odpowiedzialności za powstałe zobowiązanie na kogoś innego,
  • zyskanie czasu na zorganizowanie potrzebnych środków,

  • przedstawienie siebie jako osoby pokrzywdzonej,
  • wywołanie współczucia lub wzbudzenie empatii wierzyciela.

Poniżej znajdziesz kilka najczęstszych wyjaśnień, dlaczego zaległa faktura wciąż nie doczekała się uregulowania. Prezentujemy również możliwie strategie obronne dla poszczególnych rodzajów argumentacji.   

Nie mam pieniędzy. Interes się nie kręci.

Zła sytuacja finansowa i brak pieniędzy to zdecydowanie najczęściej pojawiające się wytłumaczenie dłużników. Pojawienie się trudnych okoliczności nie zwalnia jednak  z odpowiedzialności za podjęte zobowiązania finansowe. W wielu przypadkach utrata płynności finansowej nie jest bowiem wynikiem oddziaływania czynników od nas niezależnych (t.j. choroby, zmiany kursów walut, utrata pracy, zmiany na rynku). Deklarowane tarapaty dłużnika równie dobrze mogą wynikać z lekkomyślności, rozrzutności lub braku należytego przygotowania do podejmowanych decyzji biznesowych. Mogą być również podkoloryzowane lub zwyczajnie zmyślone.

W tej sytuacji wierzyciele nie powinni czuć się zakłopotani dopytując dłużnika o przyczyny tego stanu rzeczy. Kontrahenci, którzy rzeczywiście znaleźli się w tymczasowo trudnej sytuacji z reguły nie mają problemu z tym, by odpowiedzieć na pytania dotyczącego tego co się stało, planu naprawczego, czy sposobu funkcjonowania w trudnych okolicznościach. Nie reagują również nerwowo na proponowane sugestie dotyczące możliwości rozwiązania trudnej sytuacji.  

Czytaj więcej: Dłużnicy: co powinniśmy o nich wiedzieć? Jak sobie radzić?

Nie spłacam, bo mi nie płacą

Niestety prawdą jest, że zdarzają się sytuacje, gdy brak jednej płatności sprawia, że wierzyciel w wchodzi w rolę dłużnika. Doskonale wszystkim znane zjawisko zatorów płatniczych w niemałym stopniu spowodowane jest tym, że jedne nieuregulowanie zobowiązania generują kolejne. Nie zwalnia to jednak przedsiębiorcy z konieczności zapobiegania podobnym sytuacjom.

Prowadząc swój biznes mamy pełne prawo do informowania o konsekwencjach braku spłaty należności,  podejmowania czynności windykacyjnych oraz przeciwdziałania opóźnieniom w płatnościach. W żadnym wypadku nie należy dawać przyzwolenia dla powszechnego lekceważenia terminów płatności. Argumentacja, że skoro „wszyscy tak robią, to i mnie wolno” nie powinna tłumaczyć dłużnika. Gdy tego rodzaju wymówka stanie się pretekstem do przeciągania płatności dobrze jest okazać zainteresowanie i wykazać się gotowością do odnalezienia rozwiązania, satysfakcjonującego wszystkie strony. W tym celu mogą okazać się pomocne pytania w stylu:

Kto konkretnie panu nie płaci? Pytam, bo może znajdziemy jakieś rozwiązanie?
Jakie to są kwoty?

W ogóle nie płacą czy się spóźniają?
Co z pozostałymi klientami?
Czy nikt Panu nie płaci? To jak Pan funkcjonuje?


J. Holewek „Windykacja. Negocjacje z dłużnikami. Zagraj w dłużnika: nie daj się zwodzić i odzyskaj swoje pieniądze,” Gliwice 2006.  

Nie otrzymałem faktury

„Jaka niezapłacona faktura? Nic o niej nie wiem!”

Z tego rodzaju argumentacją często spotykamy się w sytuacji, gdy dłużnikowi zależy na tym, by zyskać na czasie. Jeżeli faktura, z jakichś powodów, rzeczywiście nie dotarła do adresata należy możliwie najszybciej podesłać kontrahentowi skan zaległej faktury lub wysłać jej duplikat pocztą.

Aby wykluczyć ryzyko powtórzenia się podobnej sytuacji w przyszłości, można zaproponować przejście na elektroniczną formę wymiany faktur. Wysoce prawdopodobne, że konieczne będzie zawarcie w tym celu odpowiedniej umowy.

Prezesa nie ma. Księgowa jest na urlopie

Prawdą jest, że w korporacjach i dużych firmach obieg dokumentów może być wydłużony. Akceptacja merytoryczna faktur oraz autoryzacja przelewów może być swego rodzaju wąskim gardłem. W przypadku pojawienia się zaległości płatniczej warto szybko reagować i kontaktować się bezpośrednio z osobami odpowiedzialnymi za płatności.  

Wymówki dłużników? Zleć windykację

Niewykluczone, że za pośrednictwem powyższych strategii dłużnik zrobi wszystko, by odwrócić przysłowiowego kota ogonem. Podkoloruje rzeczywistość, ucieknie się do kłamstwa, poprosi o odrobinę cierpliwości albo w sposób bezczelny zamanifestuje swoją siłę. Obmyślając strategię windykacyjną dla swojej firmy, weź pod uwagę, że zawodowi windykatorzy terenowi spotykają się z tym problemem na co dzień.  Potrafią oni skutecznie rozpoznać strategię obronną dłużnika i prawidłowo reagować na wykorzystane przez niego argumenty. Warto więc rozważyć możliwość podjęcia współpracy z firmą windykacyjną. O tym czym powinien się kierować przy jej wyborze przeczytasz TUTAJ.

Negocjuj online

Należy mieć świadomość tego, że proces windykacji nieustannie ewoluuje. Jeśli w trakcie negocjacji z dłużnikiem choćby raz dałeś się wyprowadzić z równowagi, doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że strategia odzyskiwania długów w dzisiejszym świecie dalece wykracza poza ścisły aspekt proceduralny o charakterze finansowo prawnym.

Nawiązanie kontaktu z dłużnikiem, skuteczne zidentyfikowanie motywacji dłużnika, podjęcie próby zbudowania pozytywnych relacji i osiągnięcia porozumienia coraz częściej okazują się skuteczniejsze, niż skierowanie sprawy do sądu.

By strategia windykacyjna była skuteczna, powinna ona nadążać za zmianami zachowań i stylu życia dłużników. Dlatego tak ważne jest umiejętne budowanie relacji z dłużnikiem i wsparcie tradycyjnych form kontaktu o alternatywne możliwości, jakie daje mobilna technologia.

Windykacja online wyklucza  bezpośredni kontakt z dłużnikiem, zmniejsza ryzyko negatywnych form wpływania na wierzyciela i oszczędza niepotrzebnego stresu. Umożliwia monitorowanie płatności, kształtuje dobre nawyki płatnicze wśród kontrahentów i nie generuje dużych kosztów.   

Podsumowanie

Istnieje wiele wymówek, za pomocą których dłużnicy tłumaczą się, dlaczego nie płacą swoich zobowiązań. Niezależnie od przyjętej przez dłużnika strategii obronnej, warto zdawać sobie sprawę z tego, że  będąc wierzycielem nie zawsze musimy wykazywać się empatią. I choć to niezwykle wartościowa cecha to nie zawsze musi być nas na nią stać. Zwłaszcza w sytuacji, gdy sami nie jesteśmy w stanie regulować swoich zobowiązań.

Brak reakcji na opóźnienia w płatnościach uruchamia przysłowiowy system naczyń połączonych, który potęguje zatory płatnicze. Podejmując się realizacji strategii windykacyjnej warto więc przygotować się na merytoryczną walkę z wymówkami dłużników. Mogą one stanowić dla nich narzędzie manipulacji! Dochodzenie należności warto również wesprzeć przez formy windykacji on-line.   

Sprawdź, jak to działa!

Zleć windykację terenową lub wyślij ostateczne wezwanie do zapłaty.

ZAREJESTRUJ SIĘ BEZPŁATNIE

WPROWADŹ DANE

ZLEĆ WINDYKACJĘ

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *